sobota, 1 lutego 2014
NAJLEPSZĄ ZEMSTĄ JEST...
Są wszędzie... Pojawiają się jako jedni z pierwszych, gdy tylko wyczują cudzy sukces osobisty, powodzenie w interesach czy ciężko wypracowaną zmianę na lepsze.
Zrobią wiele, by spróbować odebrać Ci satysfakcję z efektów Twojej ciężkiej pracy.
Tak, wiem... Potrafią (choćby chwilowo) zepsuć najwspanialszą chwilę. Wtedy ma człowiek ochotę wyciągnąć najostrzejszą maczetę i ...
Ale to nie jest najlepszy pomysł na rozprawienie się z nimi, zapewniam.
Najlepszą zemstą jest... UDANE ŻYCIE.
Czego sobie i Wam życzę.
Źródło zdjęcia: tutaj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz